poniedziałek, 14 lipca 2008

Elwira z "wkładką"

Sobotnie burzowe przejścia (z błyskawicami i grzmotami) nie przyniosły oczekiwanej poprawy pogody. Od rana powietrze można było krajać nożem, a ja w moherowym sweterku pozowałam za domem, schowana przed okiem sąsiadów. Ba! przebrałam się nawet, żeby pokazać wersję z koszulką maskującą nierówne oczka (nie mam czerwonej, najbliższa temu była różowa):

P1180914-1

Jak i z tłem, na którym każde nierówne oko widać jak na dłoni:

P1180953

 

P1180963

Było _naprawdę_ gorąco, fotograf skorzystał z opcji zdjęć seryjnych, ja pokręciłam się trochę jak w ukropie i zwiałam do domu powybierać coś zjadliwego z natrzaskanych fotek, bo pozować po raz drugi absolutnie nie miałam ochoty :)

Kolor oczywiście nie wyszedł, jakoś nigdy nie chce wyjść. Sweterek na mnie jeszcze mniej przypomina mi Calm'a. Myślę, że czerwień miała w tym swój duży udział.

Gdyby ktoś miał ochotę wydziergać sobie coś podobnego podaję przepis.

Na ten, dosyć obcisły sweterek poszedł mi (w przybliżeniu, bo napoczęłam dwa motki) jeden motek włóczki Kasmir Himalaya. Przerabiałam go drutkami 5mm.

Tułów drutowałam na okrętkę. Nabrałam 100 oczek. Zaznaczyłam markerem (fantastycznie się tutaj sprawdziły plastikowe zawieszki do firan - kiedyś wystawię fotkę, jak to wygląda) miejsce pomiędzy pierwszym i setnym oczkiem, oraz drugim markerem miejsce pomiędzy oczkami 50 i 51 - czyli przód i tył swetra.

Drutowałam oczkami prawymi, czyli jakby w środku (po tej stronie bardziej widoczne były odejmowania oczek - zwłaszcza przy reglanie). Dlatego w opisie operuję oczkami prawymi, chociaż strona prawa to oczka lewe - wybaczcie mi to utrudnienie :(

3 razy, co 12 rząd wykonywałam odejmowanie oczek na talię (licząc od 1 oczka):

oczko brzegowe, spuszczenie proste, oczka prawe (lub lewe jeśli dziergacie z prawej strony) do 3 oczek przed kolejnym markerem, dwa oczka razem na prawo, oczko prawe, oczko prawe, spuszczenie proste, oczka prawe do 3 oczek przed kolejnym markerem, 2 oczka razem na prawo, oczko prawe.

Po osiągnięciu talii zaczęłam dodawać oczka tak samo jak odejmowałam 0 3 razy co 12 rzędów.

Po osiągnięciu pachy przerwałam robótkę i zaczęłam robić rękawy. Rękawy wykonywałam standartowo, nie na okrędkę. Niestety dziergałam na żywioł i nie pamiętam dokładnie ile odjęłam oczek. Nabrałam 42 oczka, odejmowałam co 14 rzędów po jednym oczku z każdej strony aż do osiągnięcia najwęższego miejsca (około 3 cm przed łokciem), później co 16 rzędów dodawałam po jednym oczku z każdej strony aż do osiągnięcia 42 oczek.

Po osiągnięciu odpowiedniej wysokości pachy połączyłam rękawy z resztą "ciała" i drutowałam dalej na okrędkę wykonując odejmowanie oczek na reglan - co drugi rząd po jednym oczku z każdej strony ( przodu, tyłu oraz obu rękawów) - czyli odejmowałam 8 oczek co drugie okrążenie.

Odejmowania wykonywałam tak samo jak przy dzierganiu ciała - zaznaczyłam sobie granice między rękawami, przodem i tyłem, oczka brzegowe przerabiałam jako prawe, odejmowanie wykonywałam przed/po oczku brzegowym (dla każej części swetra: 1 oczko na prawo, spuszczenie proste, prawe do 3 oczek od końca, 2 razem na prawo, oczko brzegowe na prawo).

Reglan przerobiłam na wysokość około 12 rzędów, następnie wykonałam bordiurę.

Wzór na bordiurę podaję z prawej strony:

1 rząd - oczka prawe

2 rząd - dwa razem na prawo, narzut - powtarzać

3 rząd oczka prawe

4 rząd - narzut, dwa razem na prawo (tak samo jak drugi rząd tylko przesunięcie o jedno oczko)

4,5,6 rząd - oczka prawe

Zakończyć.

Zdaję sobie sprawę z tego, że opis jest strasznie pokręcony i pewnie mało zrozumiały, ale w tej chwili jakoś nie umiem tego klarowniej opisać :(

Brahdelt - Virginia jest grubsza od Kornelii, a Kornelia na dwójkach dawała mi za dużo oczek :/ Natomiast pomysł Joanny co do Kalinki może być strzałemw dziesiątkę - nigdy jej nie miałam w ręce, ale chyba jest właśnie cieniutka i dziewczyny sobie ją bardzo chwalą. Osobiście obstawiałam Monikę, ale chwilowo dałam sobie szlaban na kupno nowych włóczek, bluzeczka musi więc poczekać :(

Hada131 - podaj mi maila tutaj albo na forum Marantowym :)

Anno - rzeczywiście Lotos "robi się" praktycznie sam. Dlatego poprzednią "próbkę" sprułam bez żalu (jednak była za szeroka) i dziergam ją sobie od nowa. Wygląda na to, że złego konia obstawiłam - figura dziewczyny, na której się wzorowałam, jest inna, będę musiała sama zakombinować z talią i biustem. Nie martwi mnie to jednak, bo pierwsza, od dawna, zakończona robótka podniosła zdecydowanie moje morale :)

Fiuzbdziu - miałam Ci napisać, że u nas upały przeplatane popołudniowymi burzami (z całym dobrodziejstwem inwentarza typu błyskawice, pioruny, grad, przerwy w dostawie prądu) ale dziś od rana mamy szarówkę i chłód za oknem. Ani chybi z powodu ukończenia moherowego swetra a rozpoczęcia letniego topiku ;)

11 komentarzy:

Brahdelt pisze...

Elwira na ludziu jeszcze ładniejsza! *^v^*
Co do zależności pogody od robótek - jak tylko skończyłam Syrenkę, zaczęły się burze, trwające całą niedzielę, a dziś jest zimno i szaro, ech...

Anonimowy pisze...

z góry ślicznie dziękuję za pomoc. Mój mail to hada131@gazeta.pl. Przepraszam że zawracam Ci głowę.

Czerwony sweterek wyszedł cudny!

Fiubździu pisze...

dalej uważam, że jest piękna, mimo tych Twoich (zresztą niewidocznych) nierównych oczek. Dziękuję za opis!

Weronika pisze...

Boski sweterek! A oczek nierównych nie widzę ;) Wyglądasz w nim bajecznie :)))

Anonimowy pisze...

Calm to to nie jest!!! Ogień w tym i flirt ;-) Pięknie wyszło. Z przepisu pewnikiem skorzystam, bo chodzi za mną taki sweterek. Wielkie dzięki :-)
Oczka bez zarzutu :-)
Pozdrawiam Joanna

dagny14 pisze...

Hurra!udało mi sie w koncu połaczyć z Bloggerem!
Prześlicznie wyglądasz!

Kite Designer pisze...

Czesc :-) Bluzka super, swietnie na Tobie lezy i _pieknie_ wykonczony dekolt! A nierowne oczka nos dumnie, bo sa najbardziej wiarygodnym dowodem na reczna robote :-) Pozdrawiam serdecznie, Bozena

persjanka pisze...

efekt koncowy super...a dla ciebie jakby stworzony...pieknie ci w nim.. oczkami sie nie przejmuj..one dojda po praniu a jesli nie to jak pisze bozena to dowod,ze reczna robota...:))..naprawde piekne to ci wyszlo..proste a ma klase..pozdrawiam ania

josu pisze...

Piekny i pieknie ci w nim, ale to juz wiesz;) tez sobie taki zrobie... kiedys, dziekuje za przepis na sweter; prosze napisz co to takiego "spuszczenie proste", jestem z tych co to tylko lewe, prawe potrafia i to okreslenie nic mi niestety nie mowi... pozdrawiam i dobrego dnia zycze

Anonimowy pisze...

Elwira z wkładką jest boska, a Tobie w niej jest suuuuuper!!!!!!!!!!!! Pozazdrościć figurki, a nawiasem mówiąc jakie nierówne oczka?????????????????????????

edi-bk pisze...

Elwira z wkładką boska. Oczkami się nie przejmuj bo ich nie widać. Pozdrawiam cieplutko.