niedziela, 24 maja 2009

Łancuszek

No dobrze, zostałam ustrzelona przez Laurę, to dobra okazja , żeby dać znak życia. Żyję, ale od czasu clapotisa nie dotknęłam drutów. Nie potrafię znaleźć nic, co bym chciała wydziergać/co bym chciała wydziergać mając dodatkowo na to włóczkę. Przeglądanie w te i we wte Ravelry i zabiorów przyprawia mnie już o ból głowy postanowiłam zatem rzecz przeczekać. Może wena nie proszona sama przyjdzie i stuknie mnie mocno w głowę?

Otrzymałam w międzyczasie kilka miłych komentarzy od nowych (chyba) czytelników – bardzo za nie dziękuję, jestem pełna podziwu dla wszystkich którym chce się przekopywać przez archiwum ( osobiście nie mam zdrowia nawet do ponownego przeczytania aktualnego posta). Mam wyrzuty sumienia, że nic nie dziergam ale co na to poradzić. Wiem, że jak wezmę się za cokolwiek na pewno nie będę tego nosić.

Przejdźmy teraz do obowiązku :)

4 miejsca w których mieszkałam:

Jastrzębie Zdrój, Palowice i to by było na tyle;)

4 miejsca do których lubię wracać:

nad morze, najlepiej ciepłe chociaż za niepowtarzalnym klimatem naszego Bałtyku też tęsknię :)

do domu

4 ulubione potrawy:

nie jestem dobra w tej dziedzinie (tj jedzeniu) ale

fasolka po bretońsku

mielone

krokiety 

kilka sałatek robionych od święta

4 potrawy, których nie znoszę:

owoce morza

kopytka

mięsa podejrzane o chociażby gram tłuszczu a na te trzęsące się nawet patrzeć nie mogę

chyba galaretki z mięsem (nie miałam w ustach bo to podejrzewam)

4pasje,hobby:

dzierganie

gry (komputerowe i konsolowe)

książki

urządzanie wnętrz

4 miejsca, które zwiedziłabym, gdybym miała okazję:

Australia

Nowa Zelandia

Kazimierz nad Wisłą

półwysep Indochiński

4 seriale, programy, które lubię (tu mam przeciwnie do jedzenia, mogę wymieniać bez końca):

“Noce i dnie” , “Rodzina Połanieckich”, Chłopi”, “Lalka” i tym podobne,

“Lost” (po wielkiej niechęci wielkie zamiłowanie)

“07 zgłoś się”, “SOS” (ten ostatni uwielbiam ale  boje się oglądać )

“Dexter”

4 miejsca pracy:

od początku w jednej firmie informatyczne której nie  będę reklamować ;)

4 rzeczy, które chciałabyś zrobić, przeżyć:

generalnie chciałabym żyć intensywniej (niewiele trzeba żeby żyć intensywniej ode mnie) ale przeszkadza mi brak wyobraźni i lenistwo.

4 ulubione filmy (tak jak w przypadku seriali):

“Pociąg”, “Pingwin” (właśnie leci na Kino Polska!), “Niewinni Czarodzieje”, “Pamiętnik znaleziony w Saragossie” i wiele wiele innych tego rodzaju,

“Zapach zielonej papai”, “Schyłek lata”, “Chunking Express”, “Happy Together”, “Upadłe Anioły” – i wiele innych tego rodzaju,

Wiele filmów Felliniego, wiele filmów Bergmana, wiele filmów Kurosawy wiele filmów Allena wiele filmów innych reżyserów których nie uporządkuję podług ważności ( bo się nie da) ani nie zmieszczę w jednym poście (bo nie dam rady) – jesteśmy z Marcinem maniakami pod tym względem. Ile razy mam wymienić cierpię bo wiem że kogoś pominę chociaż go uwielbiam.

4 ulubionych wykonawców:

Jak wyżej, nie potrafię ograniczyć się do 4

Marillion, Dire Straits, Pink Floyd, Supertramp, Led Zeppelin

Gotan Project, Masiive Attack, Portishead

Bielizna, Abraxas

Chopin, Bach, Debussy (no dobra to nie wykonawcy), w kółko Amerykanina w Paryżu (no właśnie – film też uwielniam)

Bebel Gilberto, Joao Giberto i tym podobne co mi przypomina, że uwielbiam film Czarny Orfeusz i kończę bo będę sobie co chwilę jakiś film przypominać

Aaaa jeszcze uwielbiam film Avalon (mimo słabej gry większości polskich aktorów)

4 rzeczy, które robię po wejściu na internet:

poczta

blogi

ostatnio wizaż w poszukiwaniu nowości mineralnych

ostatnio szperanie po sklepach mineralnych , wcześniej osinka i niuchanie za nowymi gazetkami robótkowymi

4 osoby, które zapraszam do zabawy:

Pewnie wszyscy których znam już zostali ustrzeleni a ja strzelać nie lubię :)

Naprawdę nie mam pojęcia kiedy mnie wena na dzierganie natchnie dlatego nie wiem kiedy i o czym będzie najbliższy post. Życzę wszystkim miłej, słonecznej niedzieli :)

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ja zupełnie z innej beczki:) Kath, chciałam bardzo, bardzo podziękować Ci za kosmetyki mineralne:) Zaglądając z ogromną przyjemnością na Twój blog, właśnie tu dowiedziałam się o nich. Zaglądnęłam na wizaż i...... wpadłam na dobre:)Dzięki serdeczne:)

Anonimowy pisze...

A ja lubie do Pani zgladac i czytac to co naskrobane. Odpoczywam wtedy bezczelnie podgladajac :-)
Kata.Mar.

Kath pisze...

Anonimku - Marcin zaczyna mnie nazywać prowodyrką i zastanawiamy się czy męzowie zarażonych żon nie zrzucą się na jakiegoś snajpera żebym więcej nie zarażała ;) Zawsze trochę obawiam się zarażając bo ktoś wyda pieniądze i nie będzie zadowolony na szczęście do tej pory udało mi się uniknąć odpowiedzialności ;) Duzo przestudiowałaś na tym wizażu? ja wczoraj zabrałam się za przeglądanie listy skleow mineralnych i głowa mnie rozbolała ;)
Kata.Mar - wyznania takie jak Twoje nieodmiennie mnie zdumiewają ale bardziej jeszcze wprawiają w błogostan :)

ticon pisze...

Ja tu zaglądam od dawna i przegrzebałam cały blog :) Jedną bluzkę mam wrzuconą do zakładek i też sobie zrobię :) a clapotis w tej wersji skośnej mnie urzekł i jego zrobię też! dopóki nie założyłam bloga, miałam wrażenie, ze komentując jestem trochę intruzem :) ale ja ogólnie czasem za dużo myślę :)

Brahdelt pisze...

Mięso musi mieć tłuszczyk, bo tłuszcz to nośnik smaku, chude mięso nie jest smaczne! ^^
A galaretkę z mięsem to Ci chyba przygotuję i prześlę kurierem, żebyś wiedziała, co dobre! *^v^*
Ja też uwielbiam polskie seriale z XIX wieku, a "07 zgłoś się" rządzi! ^^

Kocurek pisze...

Brahdelt dobrze pisze , mięsko musi mieć troszkę tłuszczyku.
A tak swoją droga to trochę smutno bez Ciebie...
Może wena jednak powróci:)))
Pozdrawiam

Kath pisze...

Ticon - no to teraz już wiesz że żadnym intruzem nie jesteś:)
Brahdelt, Kocurku - no nie straszcie, u mnie nic trzęsącego lub sliskiegow ustach długonie zabawi, nie dam rady tego zwalczyc (panie kolonistki często próbowały).
Wena nadal śpi ale chyba coś skrobnę bo w końcu dotarła duża przesyłka z Everyday Minerals :)

antosia pisze...

No dobrze, ja też już mam próbki z EM, ale teraz pytanie za ile mozna z USA bez uszczerbku na kieszeni, za dodatkowe podatki zakupić? A może już są w UE takie fajne kosmetyki.
pozdrawiam:)))

Kath pisze...

Antosiu a juz trafiłaś na swój kolor? Edm ma podobno plany otwarcia sklepu w UK ale nie wiem czy to od razu w lipcu czy dużo później. Obiecują, że nie będzie dużo drożej ale kto wie jak z tym będzie. Smaruję posta własnie o minerałach i tam o kosztach też będzie tak że na razie nie będę tutaj pisać osobno powiem tylko, że wydaje mi się, że to chyba najtańszy sklep.