sobota, 17 stycznia 2009

Surface

Proszę Państwa – oto Surface. Dedykuję go Dagmarze za ostatecznego kopniaka motywującego do finiszu:

P1230928    P1230962 P1240084 P1240119

Tutaj zwyczajowo marudzę na potęgę, wspominam o tym, że kolor nie wyszedł dokładnie a kaloryfera nie powinno być ale już nie miałam siły na powtórki etc etc..

Ale dzisiaj sobie dam spokój. Podoba mi się retro wygląd Surface’a. Powoli przyzwyczajam się nawet do jego jak_dla_mnie_obszerności. Chyba wolę go też bez paska – przy takim kołnierzu trochę Mikołajowo się wygląda. Chciałam zaprezentować dwa sposoby ułożenia kołnierza,  nie wiem czy ten drugi jest dobrze widoczny ale wierzcie mi na słowo, że wygląda bardzo fajnie.

Kto będzie się porywał ma Surface’a z Chainette, niech weźmie pod uwagę, że rozmiar xs wychodzi na nasz 38. Tak gdzieś od bioder do biustu. Później bardziej zbliża się do 36. Kołnierz jest bardzo wysoki, a przez to ciężki. Z tego powodu może z tyłu odsuwać się od szyi – zastanawiam się czy go nie “złapać” nitką w kilku miejscach, żeby siedział zawsze na swoim miejscu ;) Guziki dałam takie, jakie miałam pod ręką, ale pasują więc kto wie czy ta prowizorka nie zostanie docelowo :)

Zużyłam niecałe 400 gr Chainette na drutach 3,5 mm. Został mi jeszcze jeden motek i “troszkę” . Sporo, ale nie wiem czy starczy szal. Nie zdecydowałam jeszcze czy go będę robić, podoba mi się na modelce, ale czy tego bąbelkowego dobra nie będzie za dużo ? :)

Żeby jasność była: Surface mi się podoba! Jeszcze wczoraj miałam ochotę go spruć i nigdy do niego nie wracać. Dobrze, że tego nie zrobiłam bo mi się strasznie kolor, bąbelkowe mankiety i kołnierz podobają :)  Cały Surface mi się podoba, jest w takim stylu w jakim  ostatnio gustuję.

Ps. A kolejka “rzeczy koniecznie do zrobienia” zniknęła. Jak zwykle kiedy mam drutki wolne :/

23 komentarze:

myszoptica pisze...

mnie też się podoba! bardzo, bardzo, bardzo!
ciekawa jestem, co nowego teraz wymyślisz....

Jagienka pisze...

Sweterek wyszedl super. Warto się bylo pomęczyc z pruciem i przerabianiem. Bardzo podoba mi się ta "golfiasta" wersja z postawionym kolnierzem. Co do szala, to widzialam oryginalne fotki i ja bym go nie robila. Ale rzecz gustu. Nie masz jeszcze dość bąbli?

Czas zabrać się za coś wiosenno-letniego, choć patrząc za okno, ja powinnam chyba zacząć dziergać skafandry wodoodporne. A ty pewnie jakieś cieple filcowe welonki ;o)
ale coż, kiedyś i tu zaświeci slońce.

dagny14 pisze...

Dziękuję za dedykację.
Wygląda super!
Też robię z Chainette i kombinuję z rozmiarami;w ogóle to opis jest trochę dziwny- nieproporcjonalny[ dół w stosunku do góry jest strasznie szeroki]
Czekam na kolejne cudeńko.
Co tym razem?

Kath pisze...

Dagmaro - no dokładnie! Dla kobiety jak grusza chyba. A ze schematu wynika, że góra różni sięod dołu ytlko o cal.
No ale Ty sobie przeczytałaś i wiesz przed szkodą, a ja to zobaczyłam dopiero po wydzierganiu :/ Nie wiem co dalej i bardzo mnie to niepokoi. Od wczoraj szukam i nie ustanę w poszukiwaniach póki czegoś na drutki nie wrzucę. Jakem Katarzyna.

Anonimowy pisze...

Dobrze,że nie prułaś, bo dardzo fajnie wyszedł( jak wszystko, co robisz). Chyba w końcu zafunduje sobie tą włóczkę, chociażby po to, zeby oko nacieszyć.Ja swojego Darcy'ego sprułam i robie od nowa, chociaż szkoda mi było roboty i nawet pomyślałam, żeby dać go komus wiekszemu ode mnie i zrobić drugi mniejszy. Ale nie było komu.Jak inne koleżanki włoczkomanki ciekawa jestem kolejnego pomysłu :-) ozis70

art-glass-ak pisze...

Surface świetny! Kołnierz kapitalny, ale narzutki bąblowej to ja bym już nie dawała - dla mnie to byłby przesyt. Jeśli Surface jest szerszy na dole to na mnie pewno by pasował (ja taka "gruszkowa" jestem ;) ). Może się skuszę? Tylko rękawy bym przedłużyła lub skróciła. Taka długość jak jest strasznie mnie denerwuje.

Kath pisze...

Ozis - włóczka jest milutka, _ja_ ją mogę nosić bezpośrednio na ciele. Nie mogę powiedzieć czy się mechaci, czy nie bo nie mam za bardzo okazji eksploatować moich ciuchów.
Art-glass-ak - ja też nie cierpiałam nigdy takich rękawów. Przyzwyczaiłam się bo warto. Acha - onbe są takiej szerokości, że nie pamiętasz o długości - nie przylegają tak do ciała :) Racja - dla kobiety jak gruszka a nie jak grusza. Na pewno nie masz aż takiej różnicy, żeby w standartową klepsydę wleźć:)

dagny14 pisze...

Właśnie,że wcale nie przeczytała;w robocie wyszło.Bo ja oczywiście nigdy opisów do końca nie czytam.
Mnie to akurat nie przeszkadza,bo będzie płaszczyk,ale przy oryginalnej długości to jest tak nie bardzo.

Anonimowy pisze...

Świetnie,ze to nie sprułaś!
I do niedopięcie do końca wygląda rewelacyjnie, też nie polecałabym do niego paska.
Piękny kolor i jak zwykle uroczo wyglądasz.
Mam nadzieję,że niedługo będziemy śledzić kolejne dzieło w odcinkach.
Ściskam,fanaberia

Anonimowy pisze...

Troszkę błędów porobiłam,ale już chyba każdy zauważył. Ja skrzyżowanie zlaterializowana jestem :-) d=t, p=b,g=k...sama prada :-)!
Fanaberia

Herbatka pisze...

Powiem tylko jedno - stanowczo wyszła ci pimutla :-)

Brahdelt pisze...

Obydwa ułożenia kołnierza bardzo ładnie się prezentują, a gdzie bąblowa narzutka? Z nią może być fajnie. ^^
I wcale nie jest za obszerny, nie wszystko musi być jak gorset! *^v^*

YarnSnob pisze...

Such a beautiful colour.

Anonimowy pisze...

Zobaczyłąm na forum nowość w Twoim temacie i przypędziłam ile sił w łapkach na bloga, tym samym nadrabiając blogowe zaległości :D

Super hiper, to nowe cudeńko, jak zwykle masz nosa do wynajdywania ciekawych modeli.
Dobrze, że go doprowadziłaś do finiszu, jest rewelacyjny.
W obu wersjach kołnierza się zakochałam :)))

Jak zwykle prezentujesz ciuszka wspaniale :)

Kocurek pisze...

Kasiu Surface jest CUDNY...i postawiony i położony kołnierz wyglada dobrze. I wcale nie jest za obszerny , bardziej mi sie podoba taki luźniejszy.
Oj znowu kusicie Ty i Dagmara , takie cuda , a ja z bąblami nie umien dojść do porozumienia:)
Kolor mnie omania , bardzo lubię takie:)

Śliczności jak zwykle :)

Lucyna pisze...

Śliczności! Nic dodać, nic ująć. Z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje dzieło. Pozdrawiam.

Dajda pisze...

Gratuluję! Wiem, ile kosztuje poprawienie czegoś, co nie wyszło tak jak powinno, i podziwiam, bo mnie się nie zawsze chce. Ale opłacało się - wygląda pięknie.

lucille pisze...

Czuję,że wrzucę to cudeńko do kolejki- a to wszystko Twoja wina;))

Wyszło śliczne- jak zwykle z resztą. Nie wydaje mi się za szeroki - jest w sam raz.

A co do kolejki - dzisiaj przejrzałam swoją w poszukiwaniu odskoczni od bieżących robótek i: to za letnie, to za zimowe (nie zdążę zrobić i założyć w tym sezonie), do tego nie wiem jaka włóczka, do tego muszę zamówić bardziej "elitarną", w tym nie mam pomysłu na kolor.... -
I jedyny słuszny wniosek jaki mi przyszedł na myśl to "mam za mało projektów w kolejce"....ratunku

Anonimowy pisze...

Aż się zaczerwieniłam ze wstydu, że doradzałam Ci prucie... Surface jest wspaniały wpisuję na moją listę "TopTen"

polkaknits pisze...

No i pięknie się układa! Nie wiem czy w końcu poprawiałaś. Wcale nie wygląda na za luźny. Bomba! Piękny kolor! Paula

Bag Lady pisze...

Podoba mi się! Bardzo! I ten smakowity kolor!

E-dysia pisze...

jest prześliczny, chciałąbym tez sobie taki zrobic, ale nie wiem, czy jest możliwość skądś podpatrzyć wzór. Jeszcze kilka sfeterków na tym forum mi sie podoba. Kath, czy jest możliwość, żebys podpowiedziala mi, dzie mozna zddobyć opisy do sweterków?

Kath pisze...

Surface jest darmowym wzorem - opis zamieszczony jest tutaj:
http://tinyurl.com/5sslo5. Oczywiście, mogę wskazać skąd są opisy. Możesz skrobnąć do mnie na maila (jest podany w części about me z pułapka antyspamową :))