wtorek, 26 lutego 2008

Ruffled jacket

Własnie skonczyłam plecki żakietu:

Posted by Picasa

Jak na razie jestem zadowolona - ten wzorek w centrum ładnie wychodzi :)
Drutkowanie przebiega przyjemnie i z emocjami (ciekawa jestem czy tej włóczki wystarczy). Zostały mi niemal 3 pełne motki jednolitego koloru i jeden w ciemniejszym odcieniu - planuję z niego zrobić bordiurki.
Caly problem wynika z tego, że nie lubię rękawów 3/4 i, o ile się da, spróbuję zrobić dłuższe.

No, biorę się za przody ...

1 komentarz:

Izabela pisze...

mysle ze zapowiada sie jak zwykle swietnie, ja za to uwielbiam wszelkie przykrotkawe rekawy... powodzenia